Cz. VIII.
UBÓJ RYTUALNY A UCZUCIA OGÓLNOLUDZKIE.
Jeśli się jednak zważy, ile nadzwyczaj tkliwych uczuć macierzyńskich jest u zwierząt albo uczuć przyjaźni i wdzięczności, któremi zawstydzają zbyt często człowieka, to się musi przyjąć u nich nie mniejszą wrażliwość niż u ludzi i na ból czy cierpienia fizyczne. A tymczasem człowiek w swoich egoistycznych wyrachowaniach nie zważa wcale na to. Co więcej jeszcze urąga Bogu, dowodząc, że te wszystkie wyrafinowane i barbarzyńskie tortury, jakie zadaje zwierzętom przy uboju rytualnym, są podyktowane przepisami religijnymi. Biblja jednak wskazuje człowiekowi na humanitarne obchodzenie się ze zwierzętami, których człowiek ma być panem, a nie tyranem, bo przecież bezpośrednio po nich został ten Człowiek stworzony tak samo jak i one z mułu ziemi. Otrzymał ten człowiek tchnienie Boże, czyli ducha od Boga nie na to, by się poniżał i stawał się okrutnikiem albo gorszym od zwierząt, bo żadne przecież zwierzę nie męczy tak długo swojej ofiary, nie pastwi się tak nad nią, jak człowiek pastwi się nad zwierzęciem przy uboju rytualnym. Bóg dał człowiekowi swe tchnienie, czyli swego ducha na to, by się uszlachetniał, by duchem i dobrocią do Boga się zbliżał, bo jak to pięknie o ciele i duszy człowieka wypowiedział Salustiusz „alterum nobis cum beluis, alterum cum diis commune est“ — jedno t. j. ciało mamy wspólne ze zwierzętami, drugie zaś, t. j. duszę wspólną z bóstwem.
A zatem wspólnota ze zwierzętami powinna nas skłaniać do uszanowania w nich tych uczuć, jakie tak jak my i one mają, a łączność z Bogiem przez ducha nieśmiertelnego ma nas uszlachetniać nie tylko w stosunku do ludzi, ale również w stosunku i do zwierząt.
Bóg jest miłością, a miłość jego ogarnia nie tylko ludzi, ale i zwierzęta, bo i one są dziełem rąk Jego, one również są Jego stworzeniami. On dał zwierzętom tyle pięknych i tkliwych uczuć nie po to, by je człowiek deptał, ale, by się patrząc na nie, uszlachetniał własne swe uczucia.
Nie można więc nazywać aktem religijnym tych tortur, jakie się zadaje zwierzętom przy uboju rytualnym, który jest sadyzmem wschodniego pochodzenia o archaistycznych pojęciach.
No comments yet.